JAK NIE CZYTAM JAK CZYTAM

Dnia 8 czerwca br. w całej Polsce ruszyła akcja czytelnicza pt. Jak nie czytam, jak czytam. 

Jej celem była m. in. popularyzacja czytelnictwa wśród młodzieży, gdyż najnowsze badania wykazały, że tylko 5% polskich nastolatków regularnie sięga po książki.

Oczywiście nie jest to zadowalający wynik i należy go zmienić.

Do akcji przyłączyła się również nasza szkoła.

Działania rozpoczęliśmy o godzinie 10⁰⁰, kiedy to wszyscy uczniowie opuścili budynek szkoły, by zagłębić się w lekturze na łonie natury.

Książki czytaliśmy w cieniu drzew, na ławkach, na trawie - każdy według własnych upodobań.

Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym, a świeże powietrze jeszcze bardziej podsycało ochotę na czytanie.

Wszyscy czytali swoje ulubione książki - od lektur szkolnych po literaturę popularnonaukową czy biografie sportowców.

Niektórzy uczniowie, by uatrakcyjnić naszą akcję czytelniczą, przebrali się za swoje ulubione postacie z książek.

Tak więc o godzinie 10⁴⁰ odbyła się prezentacja ich strojów.

W pomysłowym przebraniu Harry’ego Pottera wystąpił Patryk Pietrzak z kl. IIIa, natomiast grupa chłopaków z kl. IIa: Mateusz Bergandy, Jakub Kaczorowski i Mateusz Grzegorowski zaprezentowali kostiumy swoich idoli - piłkarzy.

Postaraliśmy się również, aby kreatywnie uwiecznić ten wyjątkowy dzień.

Zebraliśmy więc wszystkie przyniesione przez nas książki, ułożyliśmy je na środku boiska, a sami ustawiliśmy się wokół nich na planie serca.

Efekt końcowy był naprawdę ciekawy, co widać na fotografii.

Aby sprawdzić naszą znajomość literatury, uczniowie kl. IIIb: Sebastian Ibron, Weronika Wierzyk i Aleksandra Palczewska przygotowali grę pt. Jak czytasz to wiesz!. Polegała ona na dopasowywaniu autorów do ich książek i bohaterów, oczywiście w ograniczonym czasie.

Zadanie, jak się okazało, nie było wcale takie proste, a emocje - nie do opisania!

Na zdjęciach udało nam się też uchwycić, dokąd przenoszą się nasi czytelnicy, gdy zagłębiają się w lekturze.

Jedni z książką wspięli się na sam Giewont, inni zawitali w Nowym Jorku, by poczytać ze Statuą Wolności, a jeszcze inni zacisze znaleźli w słynnej budce telefonicznej w Londynie.

Dla gorliwych czytelników świat stoi więc otworem:-)

Myślę, że udział w akcji Jak nie czytam, jak czytam pozwolił nastolatkom spojrzeć na czytanie z nieco innej perspektywy i pokazał, że wcale nie jest ono nudne.

Miejmy nadzieję, że wkrótce w księgarniach i bibliotekach książki będą się rozchodzić tak, jak świeże bułeczki, zwłaszcza wśród młodzieży...

Karolina Duczmal